Dziurawy Kociol

Hedwinga

zacznę od definicji mugola wg
Hagrida mugol to poza magiczny gość
wg Petunii normalny człowiek
wg Timsa zajrzyj na tył okładki Pottera

Co mówią wszyskie te definicje myślę że dwie pierwsze można spleść mówiąc że mugol to człowiek nie mający zielonego pojecia o magii i nie wierzący w nia. No tak ale co zrobic z mugolami którzy znają historie Pottera nie wystarczy moim zdaniem powiedzieć iż uważają oni to za fantazje.
spójszmy na rodziców hermiony sa mugolami i co myslą zę ich córka jest że tak powiem przewidzeniem sizofromika??
Wójostwo Pottera to nie jest dobry przykład mugola to skrajnośc moim zdaniem. Nie wszyscy mugole myślą o czarodziejach jak o zbrodniarzach.
Dobry przykładem jest Colin.

I jeszcze jedna wątpliwość.
Hermiona wychowywała się w mugolskiej rodzinie więc jak trafiła na peron 9 i 3/4. Przecież nawet Harry musiał skorzystać z pomocy.

la Nata

Mugol, to osoba bez magicznych zdolności. Gdyby kroś taki nawet miał różdżkę i znał zaklęcia i tak nic by z tego nie wyszło.
A Hermione pewnie pomógł jakiś wysłannik z Howartu taki jak np. Hagrid

Hedwinga

No właśnie więc gdyby to w takich kwestiach ropatrywać to mugol nie jest osoba nie wierząca w czary ale ich nie umiejącą ich robić.

ja

Cytat Polkowskiego z II czesci " inne, bardziej interesujace znaczeniaslowa muggles to ' frajerzy', ' tumany' "

H3rM!oNa;)

Zgadzam się z la Natą i Hedwingą Wink

mugol to właśnie taka osoba, która choćby bardzo wierzyła w magię i zaklęcia to nie jest w stanie ich stworzyć Sad

jest to niestety ta smutna konieczność bo w wielu przypadkach magia byłaby bardzo przydatna Very Happy

... chyba mnie rozumiecie Very Happy

PS: albo (jak pisze na tylniej okładce każdej z części) mugol to osoba, która uważa, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła zwłaszcza wśród dzieci Smile

la Nata

Hedwinga

Tak zawsze kiedy myśle o czarach i wogóle to właśnie myśle, że dobrze by takie czary ułatwiły życie co jest nieco dziwne bo jak stwierdziła Hermiona w 4 części komputery elektronika i wszystkie wynalazki mają ułatwić mugolą życie i są swoistymi odpowiednikami czarów (nie wiem jak wam ja jakoś nie widze nic czarodziejskiego w komuterze a.e zgodzę się z tym twierdzeniem bo jeszcze 50 lat temu niektórym ludziom wydawało się że telewizor więzi w sobie małych ludzi)

Więc wiedząc o tym, że jako mugol nie mogę czarować to ograniczam swe marzenia do Zmieniacza czasu jaki posiadała Hermiona w 3 klasie. Przynajmniej chciałabym miec coś takiego. Bo zreguły dnia mi nie wystarcza na zrobienie wszystkich rzeczy jakie chce.

Hermiona

Wedlug mnie mugol to okreslenie perjoratywme i oznacza jednak osobe niemagiczna i nie wierzaca w czary...

H3rM!oNa;)

Więc rozpatrując te wszystkie definicje mugola uważam, że najczęściej mugole określane są jako osoby niemagiczne niewierzące w czary lub osoby niemagiczne lecz wierzące w czary. Szanuję oczywiście wypowiedź Hermiony bo jest to jej własne zdanie na ten temat i ma prawo je wyrazić ale też dlatego, że w niektórych przypadkach jest właśnie tak jak napisała Hermiona

Hedwinga

Pytanie za 100 punktów do Hermiony skoro twierdzisz, że:

H3rM!oNa;)

popieram Hedwingę Very Happy

zgadzam się na taką nazwę Very Happy

pozdrowionka

Hermiona

hmm no tak to bardzo trudne pytanie Very Happy

trzeba podrzucić rowling pomysł by to rozbiła na kilka czesci Very Happy

wierzących w magie i nie Very Happy

pytanie off topic kim jest charłak ???
czy to osoba ze swiata czarodziejów ale nie umiejąca czarować ???
odwrotność Hermiony Very Happy

?

la Nata

Tak, charłak to taka "odwrotność" szlamy. Urodził się w rodzinie czarodziejów, ale nie ma tego "genu magii" i nie potrafi czarować. W którymś wywiadzie Rowling mówiła, że takie osoby zdarzają się bardzo rzadko, bo ten "gen magii" jest genem dominującym.

H3rM!oNa;)

Tak się właśnie zastanawiałam co to jest charłak - i dzięki, że napisałyście. Teraz będę wiedzieć Very Happy

Hedwinga

jedna prożba do wszystkich jesli macie zdjecie Hedwingi albo adres strony na której mozna sobie ja ściągnąc to dajcie mi w celu odpowiedniego do mego nika obrazka